UWAGA! Strona zawiera treści o tematyce erotycznej,
przeznaczona jest tylko dla osób pełnoletnich.
Jeżeli nie ukończyłeś jeszcze 18 lat, kliknij "Rezygnuję" i opuść to miejsce. Klikając "Wchodzę" oświadczasz, że jesteś osobą pełnoletnią i chcesz oglądać treści erotyczne z własnej, nieprzymuszonej woli.
XC60 to najlepiej sprzedający się model Volvo, dlatego nowy, zbudowany od podstaw model ma trudne zadanie. Systemy zamówień dopiero ruszyły, ale koncern liczy, że to właśnie ta z tegorocznych premier będzie napędzać sprzedaż. Celem Volvo jest osiągnięcie liczby 10 tys. sprzedanych aut w kraju. Koncern liczy, że do nowego XC60 przyciągną klientów przede wszystkim zaawansowane systemy bezpieczeństwa i elektronika, która upodabnia auto do smartfona.
- Systemy zamówień dopiero są otwarte, więc jeszcze jest za wcześnie, aby mówić o zainteresowaniu, ale wierzymy, że ten model powtórzy sukces swojego poprzednika. A żeby tak się stało, Volvo na szalę rzuciło absolutnie wszystkie technologie, jakie w tej chwili ma - mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Stanisław Dojs, rzecznik prasowy Volvo Car Poland.
Poprzedni XC60 był najlepiej sprzedającym się modelem szwedzkiej marki i najchętniej kupowanym SUV-em średniej wielkości w Europie. Nowy model ma więc trudne zadanie, ale w ciągu miesiąca od premiery podczas Genewa Motor Show zebrał entuzjastyczne opinie.
- Chcieliśmy, żeby ten samochód był nie tylko ładny, lecz także bardzo bezpieczny - podkreśla Dojs. - Chodzi tu nie tylko o grubą stal, lecz także szereg systemów bezpieczeństwa. W sytuacji kryzysu nie tylko zahamują, lecz także potrafią zmienić trajektorię jazdy auta tak, by unikać przeszkód.
Jak wynika ze szwedzkich statystyk, zastosowanie systemów automatycznego hamowania w samochodach doprowadziło do spadku liczby kolizji na drogach o blisko połowę. Wbudowany w XC60 system bezpieczeństwa w krytycznej sytuacji, kiedy odnotuje brak reakcji kierowcy, przejmie kontrolę nad pojazdem. Inżynierowie Volvo zapewniają, że dzięki temu model ten będzie jednym z najbezpieczniejszych aut na świecie.
- Konstruktorzy Volvo poszli jeszcze dalej. W sytuacji, w której samochód widzi przeszkodę, komputer zabiera nam sterowanie. Nie wiem, jakbym się czuł, gdyby nagle kierownica zaczęła kierować sama. Ale w sytuacji krytycznej, kiedy możemy czegoś nie zauważyć, czy nie zareagujemy na czas, może to być bezcenny moment. To jest nowinka technologiczna, o której wszyscy będziemy mówić - podkreśla Krzysztof Hołowczyc, kierowca rajdowy.
- Tych kilka nowoczesnych systemów ma wspomagać najsłabszy element w samochodzie, jakim niestety jest człowiek. Ale to i tak nie zwalnia kierowców z odpowiedzialności - mówi Maciej Wisławski, pilot rajdowy.
System City Safety pomoże uniknąć zderzeń z innymi autami, pieszymi oraz z dużymi zwierzętami. Wspomaganie kierowania będzie aktywne przy prędkościach w przedziale 50-100 km/h, natomiast system, który pomoże uniknąć zderzenia z autem jadącym w tę samą stronę, będzie aktywny przy prędkości 60-140 km/h. Takie systemy mają pomóc Volvo w realizacji celu, jakim jest ograniczenie do zera liczby ofiar wypadków w samochodach produkcji tego koncernu po 2020 roku.
- Kolejna nowość to cały pakiet systemów technologicznych, które trafią do niego z większego modelu XC90. Mowa tu nie tylko o silnikach, hamulcu czy zawieszeniu, lecz także o tej całej elektronice, która jest skupiona poprzez system sterowania za pomocą ekranu dotykowego i szereg systemów upodabniających samochód do smartfona - mówi Stanisław Dojs.
Na pokładzie nowego modelu znajdą się wszystkie funkcjonalności multimedialne i connectivity, czyli zapewniające łączność z siecią. System samochodu będzie widoczny jako odrębne urządzenie mobilne, więc bezpośrednio do niego można wgrywać różne aplikacje, bez potrzeby parowania go z telefonem. Komputer automatycznie i bezpłatnie zaktualizuje mapy nawigacji.
- XC60 zawsze było flagowym samochodem Volvo i z punktu widzenia sprzedaży myślę, że będzie to hit, i osoby, którzy zasmakują tego samochodu lub ci, którzy pokochali wcześniejsze XC60, będą szukali budżetu, żeby nowy model sprowadzić do garażu - mówi Krzysztof Hołowczyc.
- Sądząc po ogromnym zainteresowaniu, jakie wywołało wprowadzenie tego modelu na rynek, z pewnością nie tylko powtórzy on sukces poprzednika, lecz także jeszcze znacznie przebije. Zadecyduje o tym przede wszystkim to, że auto jest bardzo futurystycznie zrobione, ma piękną linię i interesujący wygląd - mówi Maciej Wisławski.
Pierwsze egzemplarze trafią do Polski w trzecim kwartale tego roku w trzech wersjach: Momentum, Inscription i R-Design. Rzecznik Volvo zapewnia, że już standardowe wersje będą bogato wyposażone. Ceny nowych modeli będą się kształtować w przedziale 184 tys. - 293 tys. zł, w zależności od wersji i napędu silnika.
- Ten samochód będzie miał swojego młodszego brata, który debiutuje późną jesienią, to będzie kolejny mniejszy SUV, więc będziemy mieli bardzo zróżnicowane SUV-y - wyjaśnia Stanisław Dojs. - Chcemy, aby ten rok zakończył się rekordowym wynikiem sprzedażowym i wszystko wskazuje na to, że to się uda. Celem krótkoterminowym jest osiągnięcie poziomu sprzedaży 10 tys. samochodów Volvo w Polsce.
W ubiegłym roku Volvo sprzedało w Polsce blisko 8 tys. samochodów, o 13 proc. więcej niż w 2015 roku. Liderem sprzedaży był XC60 (ponad 3,2 tys. sztuk).
źródło: Newseria Biznes
A co Ty o tym sądzisz? Napisz jakie jest Twoje zdanie...